Do kogo się modlimy

Modlitewnik mojej babci

Porządkując i skanując dokumenty odziedziczone po zmarłej rodzinie odnalazłam modlitewnik mojej babci, odłożony na bok z powodu trudności skanowania. W drewnianej szufladeczce stojącej na półce skrzynki z Ikei mam już modlitewników rodzinnych chyba ze cztery + piękne różańce w liczbie dwóch, poświęcone przez papieża oraz cenne ze względu na paciorki, które wykonano z pereł i masy perłowej połączone srebrnym łańcuszkiem. Te czarne bez wyjątku książeczki i precjoza  te trafiły w ręce osoby nie modlącej się, a przez nieumiejętność modlitwy – niepraktykującej. Teraz miał tam spocząć kolejny modlitewnik.

Więcej